Renault Kangoo

Moja opinia jest wystawiona na podstawie użytkowania auta od nowości tj. od chwili zakupu -sierpień 1998-w salonie.Ogólnie samochód bardzo ekonomiczny,sprawdził się w dalekich trasach po kilka tysięcy kilometrów jak i na krótkich.Użytkowany jako auto rodzinne oraz do prowadzenia działalności gosp.Przez kilka lat intensywnie eksploatowany na kilkudziesięcio kilometrowym odcinku ale z dużym obciążeniem tzn.ładunek w środku + przyczepa (budowa domu).Praktycznie bezawaryjny.Raz na gwarancji rozszczelniła się nagrzewnica.Akumulator od dnia zakupu wytrzymał 9 lat.Pierwsze 3 lata serwisowany w ASO lecz ze względu na paskarskie ceny za minimalną usługę,wszystkie bierzące wymiany espkloatacyjne wykonuję sam.Silnik od początku eksploatowany na oleju syntetycznym 5W40.W jedenastym roku eksploatacji brak śladów korozji na karoserii.Mimo przejechanych 135 000 km autko odpala "z kopa". Nie jest to może auto dla demonów szybkości ,ale osobom mającym już tą fascynację za sobą ,gorąco polecam ten model. czytaj więcej

Do usunięcia postu o combo,wcale sie nie dziwie,konkurent,i to mocny.Silniki z lat 70 tych,zagazowanie nie problem,dynamika,nie gnijące blachy,tanie części typu rozrząd,pompa,zawieszenie.Minus,wielka szyba czołowa i osłony przeciwsłoneczne,lusterka boczne,skutecznie wraz ze słupkiem pozwalają najechać na gościa na pasach na skrzyżowaniu.W wersji tour z racji podnoszonego siedzenia jest troszke lepiej.Mimo to jeżdżąc kangoo a mając ponad 400 tyś w firmie na combo,mówię combo.I obecnie rozglądam się za takim autkiem,w wersji tour rzecz jasna.Twardy niemiec,tani w utrzymaniu. czytaj więcej

ja u siebie pasek wymieniłem po ok. 75 tys., jak mnie jeden mechanik przestraszył, że z reguły wytrzymują ok. 70 tysięcy km, ale o wypadku że pasek pęka już po 40 tys. km to jeszcze nie słyszałem.... A co do reszty, to jak pisze lemur, co i rusz z czymś trzeba do warsztatu, niby niedrogo, ale jednak zawsze parę groszy trzeba zostawić. gdyby nie to, że taka specyfika mojej pracy i że tego typu auto jest mi niezbędne, to pewno już dawno bym się go pozbył czytaj więcej

jeśli ktoś zastanawia się nad tym autem to powiem tak:jeżeli się nie psuje to bardzo fajny towarzysz podróży. w moim pękł pasek (1.2 16V) po 40 tys. pasek renault. rozrząd zawsze z pompą wody, czasami elektryka (dwa razy rozprogramował się centralny zamek i dwa razy silnik brał olej przez odmę. auto 200tys. 2003 rok, jeden z ostatnich modeli przed liftem. zawieszenie niemalże pancerne, ale tarcze trzeba zmieniać co 40tys. słowem podsumowania: jeździło się fajnie, ale od czterech czy pięciu lat co roku coś, co kosztuje czterocyfrowe kwoty czytaj więcej

Kupiłem Kangoo nowej trzeciej generacji jako auto rodzinne a przy okazji by było pomocne w małym rodzinnym biznesie. I to był dobry wybór. Jednak zbyt dużo pali. Na pewno trzeba było zdecydować się na diesla, ciut droższy ale na co dzień kieszeni lżej. Ponadto po 7 miesiącach w niewielkim odstępie czasowym spaliły mi się dwie żarówki, pojawił się wyciek spod uszczelki zaworów - wszystko sprawnie i na gwarancji wymienili w salonie. Troszkę za szybko zapaliła się informacja o konieczności przeglądu i denerwowała tylko. Przegląd roczny kosztował razem z klockami i samochodem zastępczym 1400 zł. Nie mało ale warto by auto było super. Mimo wszystko polecam. czytaj więcej

Jest to moje drugie Kangoo, pierwszego zakupiłem w 1999 r i jeździłem nim 5 lat, po upływie kilku lat kupiłem Kangoo następnej generacji - w tym modelu widać znaczącą różnicę w wykończeniu wnętrza, poprawieniu funkcjonalności, wygody oraz wyglądu (oczywiście jest to kwestia gustu ale mnie się ta sylwetka b. podoba). Jeździłem wieloma markami samochodów i jedno co mogę stwierdzić, to: nie ma samochodów wybitnie dobrych i wybitnie złych, każda marka i model posiadają wady i zalety - oczywiście w różnej proporcji. Podstawowa sprawa to: o każdy samochód trzeba dbać a nie będzie sprawiał problemów. Wracając do Kangoo to w mojej ocenie bardzo "fajny" samochód, oryginalna sylwetka, obszerne, funkcjonalne i wygodne wnętrze, silnik 78 kW bardzo dynamiczny co w połączeniu z 6-cioma biegami sprawia, że jest również ekonomiczny. Wymaga dobrej jakości ON dlatego tankuję wyłącznie paliwo Shell a i tak komputer czasami sygnalizuje jakość. Super zawieszenie (ze Scenica) zwłaszcza na polskie tzw. drogi. Wykonałem kilka razy trasę do Varny w Bułgarii, pokonując rumuńskie Karpaty, i tu kangurek pokazał co potrafi, niegroźne były ani strome podjazdy (rzadko wymagały redukcji na 5 lub 4 bieg) ani ostre zakręty, kangurek "szedł jak po sznurku". Generalnie: samochód spełnia różnorakie oczekiwanie, jednym słowem uniwersalny. Cena zakupu też do zaakceptowania. Zapoznałem się z opiniami innych użytkowników, zwłaszcza tych krytykantów i niekoniecznie się z niektórymi opiniami zgadzam. Być może kupuj... czytaj więcej